Dzień 90 - Zabawa

Było zimno i wiało, ale plac zabaw musiał być zaliczony :)

Dzień 89 - Podróż

Dzisiaj wyruszyłem w podróż - mam nadzieję że przyniesie dużo nowych i ciekawych miejsc do fotografowania (te kropki na zdjęciu to brudna szyba w samolocie ).

Dzień 88 - Vertigo

Nie wiem jak Wy, ale ja mam potworny lęk wysokości.

Dzień 87 - Idą Święta

Znowu będzie obżarstwo :)

Dzień 86 - Epee

Jaki dzień takie zdjęcie.

Dzień 85 - Muzykalny Anioł.

Anioł gra, a diabeł się w piekle denerwuje.

Dzień 84 - Schody ruchome.

Najlepsza frajda środkiem :)

Dzień 83 - Drzewo

Nie tylko ja czekam na wiosnę.

Dzień 82 - Wyjść z cienia.

Całe życie próbuję...

Dzień 81 - Wypaśny kranik.

Bez komentarza.

Dzień 80 - Jak parkujesz baranie!

A myślałem, że taras widokowy jest tylko dla ludzi :)

Dzień 79 - W mroku.

Sam w ciemnym pokoju....

Dzień 78 - Ostatnie podrygi zimy (śnieżny kosmita).

Chwilę po szkole Nikolka (po lewej) i Natalka (po prawej) zbudowały śnieżnego kosmitę - nie mylić z bałwanem :)  /zdjęcie robione telefonem/.

Dzień 77 - Arktyczne polowanie.

Dzisiaj po raz pierwszy zarejestrowałem zdjęcie z backstage: TUTAJ

Dzień 76 - Na pół.

Znowu ja.

Dzień 75 - Żona

Jak zawsze buja w obłokach :)

Dzień 74 - Nad rzeką.

Niestety wszystkie kaczki uciekły :(

Dzień 73 - Żółta

Bez prądu, a cieszy oko.

Dzień 72 - Najlepszy przyjaciel człowieka...

...

Dzień 71 - Hala

Dzisiaj odkryłem taką oto perełkę - było już późno i powoli zapadał zmrok, ale na pewno tam wrócę, bo jest jeszcze kilka opuszczonych budynków do pozwiedzania.

Dzień 70 - Cafe Lego

Dzisiaj z córką Natalią zbudowaliśmy kawiarenkę :)

Dzień 69 - Jezus

...

Dzień 68 - Tulipany

Spóźnione, ale szczere.

Dzień 67 - Zamyślona

...

Dzień 66 - Tęsknota...

...za zieloną wyspą i świeżym Guinness-em.

Dzień 65 - Abstrakcja

Coś.

Dzień 64 - Pomarańczowy

Pokój.

Dzień 63 - Łabędzie

Spacer zaowocował kilkoma zdjęciami o zachodzie słońca - oto jedno z nich.

Dzień 62 - Odbicie

Córka Nikolka.

Dzień 61 - Drapacz chmur.

Słońce wyszło więc spojrzałem w niebo i oczom mym ukazał się wielki jak góra wieżowiec, przez niektórych zwany drapaczem chmur, a przez innych Uniwersytetem Śląskim.

Dzień 60 - Liczydło

Czy ktoś jeszcze korzysta z takiego wynalazku? Dzisiaj dwie liczby przedstawione na liczydle: 60 bo to kolejny z dni "Wyzwania", oraz 365 bo tyle będzie trwać :)
P.S. Od 3 dni umieszczam winietę, czy to oznacza że też ogarnęła mnie mania "winieta albo śmierć"?!!!!!